Deska kreślarska, cyrkiel, linijka, kalka i
tusz... Tak jeszcze trzydzieści lat temu wyglądało stanowisko pracy
polskiego projektanta. Dziś akcesoria te zupełnie wyszły z użycia, a
zastąpione zostały komputerem ze specjalistycznym oprogramowaniem.
Jak wyglądało pożegnanie z deską kreślarską? Najpierw
pojawiły się programy komputerowe umożliwiające wykonywanie projektów
2D. Był to prawdziwy przełom w dziedzinie projektowania i duża zmiana w
sposobie pracy projektantów i konstruktorów. Obsługa specjalistycznych
programów stanowiła spore wyzwanie dla inżynierów, którzy przez całe
zawodowe życie rysowali na kalce przy pomocy tuszu. Konieczne było
przeprowadzanie wielogodzinnych szkoleń. Ale trud się opłacił. Chyba
każde
biuro konstrukcyjne
na tej zmianie ogromnie skorzystało. Projektowanie przy pomocy
komputera stało się szybsze i wygodniejsze. Pojawił się błąd w rysunku?
Konieczna mała zmiana? To już nie problem. Od tej pory projekty można
było łatwo zmieniać, poprawiać i rozbudowywać.
Kolejnym kamieniem milowym w dziedzinie projektowanie było pojawienie
się programów umożliwiający rysowanie w trójwymiarze. Stało się to
możliwe m.in dzięki postępowi w dziedzinie sprzętu komputerowego.
Jeszcze parę lat wcześniej komputery były „za słabe” na takie programy,
ale te nowoczesne świetnie sobie radziły z wymagającymi odpowiednich
parametrów programami do projektowania w 3D. Co się zmieniło dzięki
przejściu z projektowania w 2D na stosowanie modeli trójwymiarowych?
Projektuje się łatwiej i szybciej. Łatwiej m.in. dlatego, że nie trzeba
już sobie wyobrażać trójwymiarowego modelu, do którego powstają rysunki
2D. Ten trójwymiarowy model widać na monitorze, można go obracać, robić
zbliżenia na detale.
Czy przez te udogodnia
usługi CAD
stały się łatwiejsze do wykonywania? Zaawansowana technologia jest
niewątpliwym wsparciem dla inżynierów i dostarcza im narzędzi
usprawniających pracę, ale nadal najważniejszy jest człowiek ze swoją
wiedzą, umiejętnościami i wyobraźnią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz